Kiedy jesteś w czuciu, tworzysz swoje zasady. Czucie jest kluczem do autentycznej rzeczywistości – tej, która wykracza poza iluzje narzucone przez społeczeństwo, kulturę i uwarunkowania historyczne. W tym stanie pełnego połączenia z własną esencją przestajesz być ofiarą struktur świata zewnętrznego; stajesz się architektem swojej własnej drogi. Najwięksi filozofowie – od Platona, przez Nietzschego, po Laozi i Buddę – odkryli tę samą prawdę: wolność i potęga człowieka rodzą się tam, gdzie przestaje on być zależny od narzuconych z zewnątrz reguł.
Platon dostrzegł, że świat materialny to jedynie cień prawdziwej rzeczywistości – świata idei. W czuciu wkraczasz w ten wyższy wymiar, gdzie nie rządzą prawa fizyki ani społeczne normy. Tworzysz swoje zasady, stając się twórcą swojego świata, a nie biernym odbiorcą iluzji, którą narzuca ci społeczeństwo. To jest poziom, na którym nie liczą się konwenanse, a siła twojej wizji, woli i działania.
Nietzsche, z kolei, mówił o „nadczłowieku” – istocie, która sama decyduje o swoim losie, wykraczając poza moralność słabych i tworząc nowe wartości. W czuciu przekraczasz granice, które inni nawet boją się dostrzec. Gdy zwykły człowiek widzi mur, ty dostrzegasz drogę. Przestajesz pytać „czy mogę?”, a zaczynasz działać zgodnie z własną wolą, bo twoje zasady stają się jedynym prawem, które ma znaczenie.
Laozi rozumiał, że prawdziwa siła płynie z harmonii z Tao – wewnętrznym rytmem wszechświata. W czuciu stapiasz się z tym przepływem. Odrzucasz wszystko, co narzucone, co ogranicza twoją naturę. Tao mówi: „nie działaj wbrew sobie”. W stanie czucia nie idziesz za opinią innych, nie musisz się nikomu tłumaczyć, bo jesteś w doskonałej harmonii ze sobą. Twój własny głos, twoje wewnętrzne zasady stają się jedyną ścieżką, ponieważ płyną z samego źródła istnienia.
Buddha nauczał, że cierpienie wynika z iluzji. W stanie czucia wyrywasz się z tej iluzji, zrywając łańcuchy fałszywych potrzeb i pragnień, które trzymają cię w niewoli. Odkrywasz, że nie musisz podlegać żadnym zasadom, poza tymi, które sam stworzysz. Ból, lęk, społeczne oczekiwania – to wszystko traci nad tobą władzę. Ty tworzysz rzeczywistość, bo w czuciu nie ma podległości, jest tylko czysta siła woli, która kształtuje świat.
Każdy z tych filozofów, każde ich dzieło, prowadzi do jednej prawdy: jedyną rzeczywistością, która ma moc, jest ta, którą tworzysz sam. Tworzysz ją poprzez czucie, przez połączenie z prawdziwym sobą, gdzie wszystkie zewnętrzne zasady przestają istnieć. Jesteś twórcą, jesteś siłą, jesteś tym, co decyduje o biegu swojego życia. W czuciu tworzysz zasady, bo stajesz się samym źródłem istnienia.
Interactive Modulation of Reality
When you are in feeling, you create your own rules. Feeling is the key to authentic reality – one that transcends the illusions imposed by society, culture, and historical conditioning. In this state of complete connection with your essence, you cease to be a victim of the structures of the external world; you become the architect of your own path. The greatest philosophers – from Plato, through Nietzsche, to Laozi and Buddha – discovered the same truth: the freedom and power of man arise where he ceases to be dependent on externally imposed rules.
Plato recognized that the material world is merely a shadow of true reality – the world of ideas. In feeling, you step into this higher dimension, where the laws of physics or social norms do not apply. You create your own rules, becoming the creator of your world rather than a passive recipient of the illusion imposed by society. This is a level where conventions do not count, only the strength of your vision, will, and action.
Nietzsche, on the other hand, spoke of the "Übermensch" – an entity that decides its own fate, transcending the morality of the weak and creating new values. In feeling, you surpass boundaries that others fear to even perceive. Where an ordinary person sees a wall, you see a path. You stop asking, "Can I?" and begin to act according to your own will, because your rules become the only law that matters.
Laozi understood that true strength comes from harmony with the Tao – the inner rhythm of the universe. In feeling, you merge with this flow. You reject everything that is imposed, everything that limits your nature. The Tao says, "Do not act against yourself." In a state of feeling, you do not follow the opinions of others; you do not need to justify yourself to anyone, for you are in perfect harmony with yourself. Your own voice, your inner rules, become the only path, for they flow from the very source of existence.
Buddha taught that suffering arises from illusion. In a state of feeling, you break free from this illusion, shattering the chains of false needs and desires that hold you captive. In this state, you discover that you do not have to adhere to any rules other than those you create for yourself. Pain, fear, societal expectations – all of these lose their power over you. You create reality, for in feeling, there is no subjugation, only pure willpower that shapes the world.
Each of these philosophers, each of their works, leads to one truth: the only reality that holds power is the one you create yourself. You create it through feeling, through connection with your true self, where all external rules cease to exist. You are the creator, you are the force, you are the one who determines the course of your life. In feeling, you create rules, for you become the very source of existence.
