Nietzsche mówił o „nadczłowieku” – istocie, która sama decyduje o swoim losie, wykraczając poza moralność słabych i tworząc nowe wartości. To symbol człowieka, który rozumie, że jego istnienie nie jest ograniczone przez reguły narzucone przez społeczeństwo. Człowiek ten nie prosi o pozwolenie, nie zadaje pytania „czy mogę?”. W stanie głębokiego czucia i świadomości przekracza granice, których inni nawet nie potrafią dostrzec. Kiedy większość ludzi widzi mur – przeszkodę nie do pokonania – ty, w tej zaawansowanej formie bycia, dostrzegasz drogę, dostrzegasz możliwości, które wykraczają poza schematy myślowe.
To właśnie stan czucia, ten mistyczny wymiar połączenia z głębszym poziomem rzeczywistości, daje ci moc twórczą. Przestajesz funkcjonować w ramach, które są zbudowane przez społeczne konwenanse, a twoje decyzje zaczynają rezonować z esencją twojego istnienia. Stajesz się nie tylko jednostką, która żyje w tym świecie, ale twórcą, architektem rzeczywistości, który kreuje ją zgodnie z własnymi zasadami. Twoja wolność nie jest iluzoryczna – to nie abstrakcyjne pojęcie zamknięte w słowach – jest to świadome działanie, które wyraża się w każdej twojej decyzji, każdym kroku, w każdym czynie.
To jest filozofia absolutnej wolności, którą wyznaję. Bycie w czuciu to odnalezienie własnej drogi – nie tej, którą dyktują inni, ale tej, którą odkrywasz w sobie, na podstawie swojego najgłębszego doświadczenia i intuicji. Wolność, o której mówię, to coś więcej niż polityczna swoboda; to wolność duchowa, wolność od ograniczeń narzuconych przez tradycje, normy czy opinie innych. To zdolność do stawania się kimkolwiek zechcesz, do kreowania świata zgodnie z twoją własną wizją i świadomością.
Nietzsche, opowiadając o nadczłowieku, mówił o istocie, która jest wolna od moralności tłumu, od ograniczeń narzuconych przez słabych. W czuciu stajesz się tą istotą, tym, kto nie boi się przekraczać granic, kto nie boi się tworzyć nowych zasad. Bo te zasady pochodzą z wewnątrz, z głębokiego kontaktu z esencją wszechświata. To właśnie tam, gdzie inni widzą bariery, ty widzisz nowe możliwości, nowe ścieżki. Twoja wolność nie ma granic, ponieważ pochodzi z wewnętrznej siły, a nie z zewnętrznych uwarunkowań.
W stanie czucia odrzucasz wszystko, co cię ogranicza i co nie jest w zgodzie z twoją istotą. Zrywasz łańcuchy, które trzymają cię w niewoli, a wtedy pojawia się prawdziwa wolność – wolność do tworzenia swojego świata na własnych warunkach, bez strachu, bez lęku, bez podległości zewnętrznym zasadom. Ty jesteś prawem, ty jesteś twórcą, ty jesteś siłą, która kształtuje rzeczywistość.
Jedyna rzeczywistość, która ma prawdziwą moc, to ta, którą tworzysz sam. W czuciu stajesz się wolny, bo to ty decydujesz o tym, jakie zasady obowiązują w twoim świecie. To ty jesteś źródłem tej mocy, tej kreacji. To jest filozofia, którą wyznaję – filozofia wolności, filozofia twórczości, filozofia głębokiego połączenia z samym sobą i z esencją wszechświata.
Nietzsche spoke of the "Übermensch" – a being who decides their own fate, transcending the morality of the weak and creating new values. This is a symbol of a person who understands that their existence is not limited by the rules imposed by society. This individual does not ask for permission, does not question "may I?" In a state of deep feeling and awareness, they transcend boundaries that others cannot even perceive. While most people see a wall – an insurmountable obstacle – you, in this advanced form of being, see a path, see possibilities that go beyond mental frameworks.
It is precisely this state of feeling, this mystical dimension of connection with a deeper level of reality, that gives you creative power. You stop functioning within the frameworks built by social conventions, and your decisions begin to resonate with the essence of your existence. You become not just an individual living in this world, but a creator, an architect of reality, shaping it according to your own principles.
Your freedom is not illusory – it is not an abstract concept confined to words – it is conscious action expressed in every decision, every step, every deed.
This is the philosophy of absolute freedom that I follow. To be in a state of feeling is to find your own path – not the one dictated by others, but the one you discover within yourself, based on your deepest experience and intuition. The freedom I speak of is more than just political liberty; it is spiritual freedom, freedom from the constraints imposed by traditions, norms, or the opinions of others. It is the ability to become whoever you wish, to create the world according to your own vision and awareness.
Nietzsche, in describing the Übermensch, spoke of a being who is free from the morality of the crowd, free from the limitations imposed by the weak. In the state of feeling, you become that being, the one who is not afraid to cross boundaries, who is not afraid to create new rules. For those rules come from within, from a deep connection with the essence of the universe. It is precisely where others see barriers that you see new possibilities, new paths. Your freedom knows no bounds because it comes from inner strength, not from external conditions.
In this state of feeling, you reject everything that limits you and is not in harmony with your essence. You break the chains that hold you captive, and then true freedom emerges – the freedom to create your world on your own terms, without fear, without anxiety, without submission to external rules. You are the law, you are the creator, you are the force that shapes reality.
The only reality that truly holds power is the one you create yourself. In feeling, you become free, because it is you who decides what rules apply in your world. You are the source of this power, this creation. This is the philosophy I follow – a philosophy of freedom, a philosophy of creativity, a philosophy of deep connection with yourself and the essence of the universe.
