W świecie pełnym uprzedzeń, społecznych norm i zewnętrznych oczekiwań zdolność do zdefiniowania własnej ścieżki jest kluczowa dla prawdziwej siły osobistej. Nie chodzi tu tylko o podążanie za zasadami narzuconymi przez społeczeństwo, ale o zrozumienie, że każda osoba ma potencjał do stworzenia swojego własnego zestawu zasad, opartych na doświadczeniach, pragnieniach i głębszym zrozumieniu samego siebie. Odrzucając narzucone zasady, uwalniamy się od ograniczeń, które blokują nasz rozwój i prawdziwy potencjał.
Moje życie stało się ciągłą podróżą nauki, wypełnioną nieustannym odkrywaniem i badaniem.
Każdy dzień to eksperyment, próba tego, co działa, a co nie. Uwierzyłem, że życie każdej istoty podlega szczególnemu wzorcowi, planowi, który leży u podstaw samej natury rzeczywistości. Ten wzór nie zawsze jest widoczny, ale jest zapisany w strukturze wszechświata, w subtelnych prawach, które rządzą kosmosem. Kiedy zaczynamy rozumieć i odczytywać rzeczywistość w ten sposób — według wbudowanego wzorca, który leży u podstaw wszystkiego — otwierają się przed nami nowe drzwi do zrozumienia tajemnic, które wydają się na pierwszy rzut oka ukryte. To, co kiedyś wydawało się chaotyczne lub przypadkowe, zaczyna ukazywać się jako starannie ustrukturalizowana i powiązana sieć, w której każde działanie, każda myśl, każda wibracja ma swój cel i miejsce.
Dlatego właśnie dążenie do wiedzy powinno być centralnym filarem w życiu każdego człowieka.
Ale nie chodzi tu o jakąkolwiek wiedzę — nie tę, którą przekazuje się w tradycyjny sposób, ani tę, którą przekażą nam pokolenia. To jest tylko podstawa, punkt wyjścia, ale prawdziwa podróż zaczyna się od nieustannego procesu samodoskonalenia i samopoznania. Prawdziwa mądrość nie zawsze znajduje się w książkach ani w naukach innych ludzi. Prawdziwa wiedza pojawia się poprzez głębokie zanurzenie się w siebie, przez uważne obserwowanie i kwestionowanie naszych doświadczeń, przekonań i działań.
Każdego dnia musimy rozwijać w sobie energię badacza, poszukiwacza, kogoś, kto jest nieustannie ciekawy świata wokół siebie.
Chodzi tu nie tylko o gromadzenie faktów, ale o rozwijanie sposobu myślenia, który jest otwarty na nieustanne uczenie się i zapominanie. Musimy pozwolić sobie widzieć rzeczy bez filtra etykiet i uprzedzeń, nawet rezygnując z przypisania sobie tożsamości. Kiedy przestajemy identyfikować się z etykietami, które nakładają na nas inni — czy nawet z tożsamością, którą stworzyliśmy dla siebie — zaczynamy widzieć świat świeżymi oczami, wolnymi od przeszłości, wolnymi od ograniczeń ego.
W tym podejściu przestajemy cokolwiek nazywać i etykietować, a zamiast tego pozwalamy rzeczom istnieć takimi, jakimi są.
Przestajemy nazywać siebie i zaczynamy doświadczać życia w najczystszej formie. To właśnie w tym stanie głębokiej świadomości i akceptacji odkrywamy naszą prawdziwą moc. Prawdziwa kreatywność, prawdziwa siła wyłaniają się z miejsca głębokiej obecności i połączenia z wszechświatem. Kiedy odrywamy się od potrzeby definiowania wszystkiego i po prostu obejmujemy doświadczenie bycia, otwieramy się na nieskończoność możliwości tworzenia.
Ten proces wymaga odwagi i cierpliwości.
Wymaga gotowości do kwestionowania wszystkiego, w tym samej istoty naszego istnienia. Jednak to poprzez tę ciągłą ewolucję — nieprzerwany proces nauki, zapomnienia i redefiniowania — zaczynamy żyć w zgodzie z naszym najwyższym celem. I kiedy to robimy, przestajemy być jedynie biernymi uczestnikami świata; stajemy się aktywnymi twórcami, kształtującymi naszą własną rzeczywistość, a tym samym świat wokół nas.
Baldagon Ras
The foundation of creating one's own rules is the rejection of all others.
In a world full of prejudices, social norms, and external expectations, the ability to define one's own path is crucial for true personal strength. It's not just about following the rules imposed by society, but about understanding that every person has the potential to create their own set of rules, based on experiences, desires, and a deeper understanding of oneself. By rejecting imposed rules, we free ourselves from limitations that block our development and true potential.
My life has become a continuous journey of learning, filled with constant discovery and exploration.
Every day is an experiment, a trial of what works and what doesn't. I believed that the life of every being follows a particular pattern, a plan that lies at the core of the very nature of reality. This pattern is not always visible, but it is written in the structure of the universe, in the subtle laws that govern the cosmos. When we begin to understand and read reality in this way — according to the built-in pattern that underlies everything — new doors open before us, leading to the understanding of mysteries that seem hidden at first glance. What once seemed chaotic or random begins to appear as a carefully structured and interconnected network, where every action, every thought, every vibration has its purpose and place.
This is why the pursuit of knowledge should be a central pillar in the life of every human being.
But this is not just about any knowledge — not the one that is traditionally passed on, nor the one that is handed down by generations. This is just the foundation, the starting point, but the real journey begins with the continuous process of self-improvement and self-awareness. True wisdom is not always found in books or in the teachings of others. True knowledge comes through deeply immersing oneself in oneself, by carefully observing and questioning our experiences, beliefs, and actions.
Every day, we must cultivate the energy of a researcher, a seeker, someone who is constantly curious about the world around them.
This is not just about gathering facts, but about developing a way of thinking that is open to continuous learning and forgetting. We must allow ourselves to see things without the filter of labels and prejudices, even giving up the attachment to identity. When we stop identifying with the labels imposed on us by others — or even with the identity we have created for ourselves — we begin to see the world with fresh eyes, free from the past, free from the limitations of ego.
In this approach, we stop naming and labeling things, and instead, allow them to exist as they are.
We stop naming ourselves and begin to experience life in its purest form. It is in this state of deep awareness and acceptance that we discover our true power. True creativity, true strength emerge from a place of deep presence and connection with the universe. When we free ourselves from the need to define everything and simply embrace the experience of being, we open ourselves to the infinite possibilities of creation.
This process requires courage and patience.
It requires a willingness to question everything, including the very essence of our existence. But through this continuous evolution — the unbroken process of learning, forgetting, and redefining — we begin to live in alignment with our highest purpose. And when we do this, we stop being passive participants in the world; we become active creators, shaping our own reality, and thus the world around us.